Jestem dziś tak uśmiana, jak już dawno nie byłam :)
Nawet nie wiem od czego zacząć, żeby wszystko jasne było.
Zaczęło się od tego, że kiedyś w galerii Yoasi na Passion
zamiast retrowe przeczytałam getrowe. Ot taka pomyłka zwykła.
Yoasia się pośmiała, że mi tylko gacie w głowie i jakoś tak wyszło,
że mi obiecała uszyć takie starodawne :)
Potem Filka kupiła sobie maszynę. Coś tam między słowami padło
"uszyj mi coś", więc niewiele myśląc Fil obiecała mi stringi!!!!
Potem jakoś zaczepiłam Finn, żeby mi zrobiła dacougatki.
Nie wiem czy jest tego świadoma, ale się zgodziła hehehe
Dzisiejszy dzień 18 stycznia 2008r. musi przejść do historii!!!!
Po południu Fil obwieściła mi na gg, że się gacie szyją.
Potem cały czas mi się tam śmiała w to gg.
Chyba strasznie ją cieszyło to szycie :):):)
Wieczorem się zaczęło!
Zobaczyłam to
Buuuhahahahahahhahahahahahha
Majtki scrapowe z kwiatuszkami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od dziś tylko w nich będę zasiadać do scrapowania!!!!
Myślę, że mój ukochan mąż będzie zachwycony heheheheheh!!!!
Istotnym jest fakt, że gatki w pasie mają 118cm :)
Chyba na razie dietę sobie odłożę!!!!
Zaraz po Fil Yoasia przyznała się, że już mi moje retrowce też uszyła.
I..... TADAM!!!!!
Czyż nie są cudne??????
Na forum szał!!!!
Każdy chce takie same hehehehehe
Te są prototypowe! Najlepsze! Najpiękniejsze! MOOJEE!!!!!!
A na sam koniec Yoasia nagrała dla mnie pieśń specjalną oczywiście w temacie gaciowym!
I tu już się wzruszyłam szczerze mówiąc i popłakałam z lekka przez smiech :)
Kto czuje się na siłach posłuchac piosneczki może ją sobie ściągnąc
tuJa oczywiście nie umiem tego tak opisać, żeby to się dało przeżyć
z takimi emocjami jakie mi dziś dziewczyny zaserwowały, ale
myślę, że nakreśliłam to trochę.
Jak dostanę decoumajtasy to się rzecz jasna pochwalę!!!!
Dziewczyny dziękuję Wam bardzo!!!!!!!!!!!!!!!
Kochane jesteście nieziemsko, choć wredne i parchate o czym wszyscy wiedzą!!!!!
OGROMNE BUZIAKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!