Udało mi się dostać CAŁY WOLNY DZIEŃ!!!
Plan był taki - zakupy, scrapzakupy, scrapspotkanie, kino!
Świetny plan sprawdził się wyjątkowo.
Zakupy sobie zrobiłam całkiem całkiem....
Scrapzakupy akurat słabe mi wyszły, ale nadrobiłam to wieczorem internetowo
:):):)
Scrapspotkanie prześwietne, choć jakoś do pracy mi było nie po drodze.
Niżej kilka zdjęcie (dzięki Tores!!!), na których wyraźnie widać kto pracuje, a kto ściemnia:)
- tu występuje emotka przewracająca nogami ze śmiechu!!!!
A to my wszystkie razem - od lewej Ania, ja, Edith, Airof, Tores i Kreffcik.
W środku maleńka HaniaMuszę się przyznać, że nie zapamiętałam Waszych imion dziewczyny -
tak się człowiek do nicków przywiązuje :)
Po scrapspotkaniu poszłyśmy z Anią do kina na "Gwiezdny pył".
Polecam wszystkim gorąco, nam bardzo się podobał!!!
Taka to była sobota!!!
10 komentarzy:
Wsssssssssssssssssssssssssssspaniała sobota, zazdraszczam najmocniej jak umiem ....
.gratuluję wykonania planu w całości! .a na film kto wie może się wybiorę...
ale super spotkanko :) a kiedy my się spotkamy hę?
ps. ja na spotkaniach nie wiele wiecej robie od Ciebie a nawet mniej,ostatnio podkleiłam tylko kawałek kartki :lol:
Sobota była wspaniała,ja też odetchnęłam.Co prawda na scrapach dużo nie zrobiłyśmy,ale jestem pewna,że prace Uli po tym spotkaniu będą baaardzo owocne!!!!:)
Dopiero zawuważyłam, że wszystkie sześć macie czarne bluzki, tylko Hania jak przystało na małą dziewczynkę wystapiła w różu :))))))
czy wszystkie scrapkobiety ubieraja sie na czarno???
.a właśnie, że nie wszystkie były na czarno ubrane... tak dziwnie na zdjęciu akurat wyszło .zresztą czerń to bardzo ładny kolor jest ;)
No musiałam się dopisać teraz :) Edith - i biały i czerwony :) Taki winny czerwony :) Nie byłyśmy wszystkie na czarno, ale byłysmy wszystkie bardzo eleganckie :) Poza tym musiał być jakiś kontrast dla tego szału kolorów na stole :)
OczyWIście, że czarny to bardzo ładny kolor i pasuje do wszystkiego, nawet do szału kolorów na stole he he :)
Ups U a ja myślałam, że na warsztaty to się trzeba ubrać w ciuchy robocze brehehehehehehe a tu proszę Francja - Elegancja :)))))))Nie no dobra zazdraszczam, że mnie tam nie było, następnym razem proszę mnie przemycić w jakimś papierze owiniętą, bo w punczera się nie zmieszczę he he.
Prześlij komentarz