Cudowna sprawa jak się wenę ma.....
Ale..... nigdy nie może być zbyt różowo - telefon dzwoni co chwilę, domofon co chwilę - a to ulotki, a to poczta, a to paczka, a to wredny kurier, a to energetyka itp, itp....
Trochę zrobiłam, ale nie tyle, ile chciałam, a dziś? Cóż.... trochę gorzej mi idzie...
Ale cieszę się, choć częściową weną ukradzioną ostatnio od Tores :)
15 komentarzy:
Trzymaj tą wenę za...yyyyy nie wiem za co się trzyma wene he, he, ale trzymaj ją tam za to co najbardziej wystaje i nie wypuszczaj z łapek :D :)
Datownik przebossssssssssssssssssssko
bosssssssssssssssssssssssssssssssski.
Ja wiem! ja wiem za co!!!
Wenę się trzyma za cycki!
Za cycki z Agnieszkowej pracy 8)
ahahahaha
na nanna na
trzymaj ją i kręć ile wlezie (wiesz czym :P )
:*
a i jeszcze jedno
proszę na mnie uwagi nie zwracać bo mi wiosna w czaszkę wali
o.
O jak się ciesze, że nie jestem sama.......
Świetny ten datownik! Nastało chyba wielkie wiosenne pospolite ruszenie rękodzielnicze:) Ja od rana siedzę i wdycham klej do serwetek, akryle i syntilor do drewna. Cudnie jest mieć natchnienie!:)
Oddawaj wenę, cholero!
Albo dobra, zostaw sobie tę, co zabrałaś, na zdrowie, wyhoduję sobie drugą ;)
Kurier wredny był,fakt,sama widziałam...ale najważniejsze,że wena jest i trzymaj ją za cokolwiek byle była,a datownik śliczny,piekne te stempelki i bardzo podoba mi sie ta kolorystyka:)lubie taką:)))
piękny, sorki, że nie odpisuję na maila, nie mam czasu, ale w najbliższym czasie się postaram:*
Spokojnie, masz czas, tak na razie orientacyjnie pytam i dla motywacji :)
Droga Uhk! W sprawie weny (czyli siły tworzenia) dedykuję Ci ten oto wspaniały wiersz, znaleziony w necie przez mojego męża (podczas poszukiwań miejsca na turystykę agroturystyczną, hehe):
Wola istnienia
Jeśli masz wolę istnienia
I nie obce są ci marzenia
Więc sięgnij po swe pragnienia
I ożyw siłę tworzenia
Bo tylko siła tworzenia
Gdy mocne są twe pragnienia
Jest zdolna spełnić marzenia
A tu link do strony, gdzie jest tego więcej ;) http://www.podlipa.pl/wierszelist.htm
Wspaniały, moja wena wyjechała do Irlandii albo "innej anglii" :))))
kurde no ja rozumiem ze mozna nazekac na listonosza z reklamami, czy rachunkami, ale jak przynosza paczki to juz tylko sie cieszyc...
datownik pierwszoklaśny. jakie Ty kochana cudenka robisz to normalnie człwiek sie czuje przy Tobie taki malusi, tyci i nijaki...
a ja zamiast scrapowac to dzis szyłam:) a co ... torby jeszcze ciagle mi wchodza do głowy ... ale jest jeden plus, wyszywam mteriały co mi zalegaja w domu:) oraz spodnie meza Toresowej:D:D:D
jego spodnie tez przechodza u mnie metamorfoze. a jak szyje nachodza mnie rozne przemyslenia. chyba musze je zaczac zapisywac. bo jak odejde od maszyny to zapominam:)
no dobra rozpisałam sie troche. mogłam to podzielic choc na 4 komentarze:) ale mi sie nie chce...
trzymaj sie ciepło
usciski dla ciebie i dla Hani :)
Wi, Jasz - ja wenę za ogon trzymam, bo moja jakaś męska jest hehe
Makówka - no co wiosna to wiosna, choć szczerze mówiąc u mnie jesień :(
Tores choduj, choduj, przyda mi się więcej hehehe i mnie nie wyzywaj, bo Ci myszy do mieszkania naśle!!! Oczywiście juz PO remoncie :)
Aniu - dzięki, mam poparcie na kuriera brrrrr
Tores - mi wiersze coś nie bardzo wchodzą, będziesz mi musiała ręcznie wytłumaczyć o co chodzi, bo ja nawet tego przeczytac nie umiem hehe
Jasminowasia - innej anglii jest niezłe heheheehheheheh - swoją drogą po co uciekła skoro u nas tez leje, mogłaby do mnie wpaść....
Yoasia - paczka nie była do mnie, więc z czego tu się cieszyć???
Szyj, szyj, ja jak nie scrapam to nic nie robię buuuuu
A dzis rano Hania tacie tą małą kurkę prezentowała, bo ją kocha normalnie i mówi, że dwa oka ma i dla Hanusi Asia uszyła i pan listonosz przyniósł - w szoku jestem, że zapamiętała....
A ja sobie kicham i prycham - komuś prychnąć????? Miłego dnia dziewuszki!!!!
no fakt że zdolna jestes bestiaaaa, ładniusi datowniczek i takie ma te kolory nawet nawet hahaha ale qrde to logo to mi sie podoba Twoje no!
Prześlij komentarz