Świetne są wszystkie, takie mega optymistyczne i kolorowe.
Ja już wiem - Wy może nie, bo nie pokazuję ;) - że moje prace, w nie moich stylach, wyglądają masakrycznie...
Ale czasem tak bardzo bym chciała zrobić coś inaczej...
Wybrałam dokładnie tego scrapa Mumy, bo jest kolorystycznie mniej szalony od innych i pomyślałam, ze moze dam radę? Nie chodzilo o to zeby zrobic dokladnego lifta, tylko zeby zachowac sam charakter pracy, taki wariacki troche, pozytywny, no Mumowy poprostu.
Miało być tak fajnie, a wyszło jak zwykle hehehehehhe
I jak zawsze w moim wypadku jest to lift-poniekąd, tym razem chyba nawet klimatem.
No ale powiedzcie, ze chociaż troche sie udało, co????
E chyba sama w to nie wierzę ;)
A dla wszystkich odwiedzających, a zwłaszcza tych komentujących...
16 komentarzy:
Chyba na tym Twoim jest po prostu mniej wszystkiego? Ale wyszło uroczo i ciepło. A może Ty po prostu nie masz z czego robić kolorowych skrapów, bo wszystkie papiery masz takie "Twoje", hehe. To ja Ci przywiozę trochę jaskrawych i sprawdzimy, co wyjdzie :D
Kobieto, gdzie Ty kupujesz takie truskawki... u nas w warzywniaku zawsze połowa pognieciona i bylejaka...
Tores skoro jestes pierwsza to jedz!!!! Nie ma konkurencji hehe
A ja mam taką specjalną Panią, co ma najlepsze truskawki na świecie, ze swojego pola przywozi i je traktuje po królewsku, ręką nakłąda, delikatnie, a nie szuflą i byle wiecej do skrzynki weszło. Dlatego nie są zmasakrowane, bo pilnuje ;)
A ten Mumowy pseudo poniekąd lift, to miał być w takich kolorach niejaskrawych, ja poprostu chyba tak mam, że jestem taka mało barwna ;)
hmmm, no prawie Ci wyszło :P
ja też się czaję poliftować Mumę, ale boję się próbować, bo też papierzyska u mnie głównie barokowe ;P
hmm, no może nie do końca 'mumowo' wyszło, ale na pewno faaajnie!!!
o.O
aaaaaaaa :D
a wiesz co Ci powiem? ze mnie sie Twoj lift bardziej podoba niz ten moj scrap hahaha serio serio :D
:**
no nie wiem, czy on taki Mumowy;) chociaż np. te chmurki i gwiazdki:D
w każdym razie jest świetny!!! i szalenie mi się podoba, zresztą jak wszystkie Twoje prace, nie?:)
P.S A te truskawy o_O
ale ładne!
hehe, teraz zobaczyłam, że tam żadnych gwiazdek nie ma;DD
w każdym razie chodziło mi o te kwiatko-gwiazdki;)
musisz większe zdjęcia jednak dawac, co by się czegokolwiek dopatrzec;)))
muma w wersji oszczędnej :D w sam raz na kryzysowe scrapowanie ha ha
mi tam się podoba uhakowa wersja
Trruuuskaaaaawkiiiii!!! :D
Dobrze, że mi rodzina z działki przywiozła, bo pewnie Twoje już wszamane ;)
Lift Mumowy w wersji 'mini' ;)
Mi się podoba, choć faktycznie do pełnej Mumy to tu chyba potrzebne jest kolorowe szaleństwo ;)
Mnie się podoba bardzo! Też chcę takie fajne karteczki i guziczki kwiatkowe. I truskawek prawdziwych, a nie chemią pompowanych i kolorowanych, bym chciała...No, narobiłaś "apetytów";)
A tam, czepiasz się Uhaku!!!
:P
bardzo fany scrapek w wersji mikro ;)
A truskawy mniamniuśne pewnie ... były!
o jakie truskawy u ciebie!!!!
a lift - moim zdaniem wyszedł, klimat jest, ale moje pojecie liftu jest takie bardzo..hmm....spolegliwe?
Najważniejsze, żeby się podobało, nie? a mnie się podoba;P
Truskawy były były i się zmyły ;)
Ale spoko oko, jutro rano lecę po nowe, ktoś idzie ze mną????
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze, zaraz wkleje zaległego ślimora....
:*
dzięki za truskawki, niesamowicie apetyczne!
co do liftu, to ja bym go raczej nazwała "inspiracją" he he ;) co nie zmienia faktu, że efekt końcowy jest bardzo bardzo :)
piękne te kart są, kolorystycznie Twoje jak nic ;) ale... takie inne ;)
truskaweczki mmmmmmm
hmm.. nie zajmuję się scrapowaniem, więc proszę przymknijcie oko na moje zielone pojęcie o pewnych tajemniczych sformułowaniach - liftować pracę? - Co to oznacza? (kopiować styl?). Pozdrówka!
Prześlij komentarz