niedziela, 28 października 2007

Ale to była sobota!!!!!

Udało mi się naprawdę!
Udało mi się dostać CAŁY WOLNY DZIEŃ!!!
Plan był taki - zakupy, scrapzakupy, scrapspotkanie, kino!
Świetny plan sprawdził się wyjątkowo.
Zakupy sobie zrobiłam całkiem całkiem....
Scrapzakupy akurat słabe mi wyszły, ale nadrobiłam to wieczorem internetowo
:):):)
Scrapspotkanie prześwietne, choć jakoś do pracy mi było nie po drodze.
Niżej kilka zdjęcie (dzięki Tores!!!), na których wyraźnie widać kto pracuje, a kto ściemnia:)


Oto efekt mojej kilkugodzinnej pracy - 2 choinki
- tu występuje emotka przewracająca nogami ze śmiechu!!!!
A to my wszystkie razem - od lewej Ania, ja, Edith, Airof, Tores i Kreffcik.
W środku maleńka HaniaMuszę się przyznać, że nie zapamiętałam Waszych imion dziewczyny -
tak się człowiek do nicków przywiązuje :)
Po scrapspotkaniu poszłyśmy z Anią do kina na "Gwiezdny pył".
Polecam wszystkim gorąco, nam bardzo się podobał!!!
Taka to była sobota!!!


czwartek, 25 października 2007

Misiowato całkiem

Ostatnio UHK w klimacie dziecięcym :)













poniedziałek, 15 października 2007

Weekendowe twory - mini folderek i dwie ramki

Piątkowa, sobotnia i niedzielna noc minęły mi pracowicie.
Oto co powstało, jak to mówią Smykowe Dziewczyny -
wśród nocnej ciszy....
Na początek mini folderek



Rameczka vintage

I próby przełamania się i pójścia w kolor....


środa, 10 października 2007

Dziecięce karteczki

Wstałam dziś rano z mocnym postanowieniem.
Plan - wykonać 3 kartki dziecięce i zgłosić do pewnej galerii.
Plan wykonany - czekamy na efekty.
Mają szanse?????



Dodać muszę jeszcze, że nieustającą inspiracją przy tworzeniu kartek,
są dla mnie mapki Becky Fleck.
Dziękuję Becky!!!!!
PS. Dopisane tego samego dnia wieczorem.
KARTECZKI SIĘ DOSTAŁY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem ucieszona szalenie :) :) :)


wtorek, 9 października 2007

New York, New York.....


Podśpiewując pod nosem słynną piosneczkę,
skleciłam Niu Jork kolekcję.
Pudełeczko, domek na małe kluczyki i obrazek.
Wszystko na jedną nutę - tam tam ta da da, tam tam ta da da....






A teraz lecę obiad robić....

Tam tam ta da da, tam tam ta da da...

sobota, 6 października 2007

Deco, deco....

Obrazeczki decoupage ostatnimi czasy wykonywałam w ilości dość licznej :)
Szybko się robi, nie trzeba długo czekać na efekt.
I sympatyczne są bardzo...
Takie dwa dla przykładu:



Zrobiłam też komplecik podstawek, ale do dopracowania są jeszcze, bo lakier nieodporny jest na wysokie temperatury. Trzeba go jakoś uodpornić :)


piątek, 5 października 2007

Wspomnienie z dzieciństwa

Na konkurs chciałam najpierw oscrapować własne zdjęcie.
Myślałam o czarno-białym, starych koronkach itp.
Ale potem stwierdziłam, że pewnie większość w ten sposób podejdzie do tematu.
I zrobiłam dla Hani, po mojemu.
Ubolewam nad tym, że moje scrapy nie są takie cudnie bogate w dodatki, tagi, schowki... Ale nie potrafię takich robić.
W życiu jestem potworną bałaganiarą - kto mnie zna, ten wie :)
Za to scrapy mam wyjątkowo poukładane.
Może i dobrze, przynajmniej wiadomo, które moje :)I liczę na to, że może kiedyś ktoś, konkursowo mnie doceni :)






środa, 3 października 2007

Malunki, malunki...

Namalowane już daawno. Dwa wzory pożyczone z serwetek.

Jeszcze nie wiedziałam co to decoupage i myślałam, że się
poprostu przemalowuje :) Genialne!!!!


Leżały i leżały, aż się doczekały oprawy

Swoją drogą taka oprawa to jest finansowa wykańczalnia!!!!

2 latka

Digiscrap urodzinowy na blog Hani
(całośc z Retrodiva AllTornUp DSF)
i kartka dla Michałka - Haninego kolegi :)



Same fotki - bez gadania!




wtorek, 2 października 2007

MÓJ PIERWSZY DATOWNIK

Ważne jest to dzieło dla mnie - bo pierwszy album.

Niewiele w życiu scrapów popełniłam, ale to
początki początków.

Pierwszy od początku do końca
samodzielnie wykonany.

Bardzo prosty, ale jestem z niego dumna.
Z sentymentu sobie go zostawiłam
i mam tam napisane to, co najważniejsze :)







Bloga mieć fajna rzecz.

Taki blog to jest fajna sprawa!
Moje prace leżą porozrzucane po całym necie.
Ceramika osobno, scrapy osobno, malunki osobno...
Trochę tu, trochę tam.
Tu mogę sobie wszystkie razem trzymać.
Taki blog-pudełko z różnościami.
Idę przeszukać zasoby i się zacznie :)
***
Nie takie stare wcale - tegoroczna majowa Hania

Nie pamiętam czyje papiery,
wstążeczki też nie pamiętam.
Jak ktoś wie, to niech mi powie.
Uzupełnię!
Za to zawijaski na pewno SM:)
A czcionka SAND.


Córka mojej własnej produkcji!!!
No, żeby nie było...
Do spółki z mężem!!!!


O Hani więcej można znaleźć TU




Ps. Słabej jakości to zdjęcie, ktoś może zna powód? Będę wdzięczna.



Jeszcze jeden majowy,
też zupełnie nie wiem co czyje :(
Trzeba mieć nawyk
i od razu sobie podpisywać,
bo jak się zaniedba
ciężko odszukać każdy element
w gąszczu wielkich zbiorów
na płytach, dyskach, pendrajwach
i czym tam jeszcze....