Tytuł by Tores :*
Nie bardzo mam ostatnio co pokazywać na blogu :(
Od początku miesiąca kwitnę w domu z choruszkami - na zmianę.
Coś tam czasem dłubnę, coś tam zlepie, ale wszystko rozgrzebane do połowy.
Póki co takiego aniołka mam, ale ani on wykończony, ani wypalony.
No zapchajdziura taka ;)
A korzystając z okazji pochwalę się taką nagrodą, którą dostałam od Maliny
Bardzo, bardzo dziękuję!!!
Generalnie nie bawię się w przekazywanie nagród dalej, ale tym razem akurat mam zapotrzebowanie:)
Oczywiście zasady ustalam sobie wg potrzeb hyhy
Aniołeczek dla mojej szczecińskiej brygady za całokształt oraz szczegółowo:
Tores - za codzienne, obustronne ggmarudzenie oraz paczkę niespodziankową w chwili, gdy juz ryłam nosem po betonie poprostu...
Pasiakowi - za krasnala na patyku I PASKI na niebieskich skrzydach.
Blu - za tylkowspominanie o zakupach (a kysz a kysz) i szeroko pojęte porozumienie na wielu płaszczyznach ;)
oraz dla mojego ostatniego odkrycia blogowego Manualnej Nimuchy za twórczość kartkową!!!
10 komentarzy:
Rozkoszny aniołek (nie w moim guście, ale co tam) i w ogóle wszystko jest rozkoszne jak te kucyki. Oprócz pogody.
Urzekająca zapchajdziura :) Ma takie mgliste spojrzenie...
nie ważne co... ważne, że jest... ;-)
słodziutki zapchajdziura:)))
Cmoki :*
a ja lubie Anioły:)
a to taki zapchajdziurowy komentarz:D ;D (żart)
dziękuję Ci Uluś przeogromnie!!!
Ty wiesz :*
No ja myślę, że przyjdzie czas na wypalenie aniołka wraz z pewnym kubeczkiem hy hy :przewracaoczami:
paski...?
a może by go tak w paski?
byłby słodką pszczółka
Prześlij komentarz