czwartek, 28 kwietnia 2011

Hurtem go!

Choć wydawałoby się, że co to tam podłubać sobie trochę w papierze - robienie kartek w dużej ilości, to naprawdę ciężka praca!!!
Boli dosłownie wszystko.
Chyba po siłowni byłabym mniej wypompowana.
Ciekawe tylko dlaczego przy kartkach kalorie się nie spalają???
Macie jakieś pomysły????
Może dlatego, że się zagryza bezami i popija kawką???
:P


Edit: 
Jeszcze tylko dodam - pełna skromności ;P,
 że ta etykietka na środku, to nie z wykrojnika, tylko nożyczkami!!!!!!


A na blogu Craftmanii Komunijne inspiracje - zerknijcie ;)


Miłego weekendu Wam życzę!!!!!!!!!!!!!!!!

:*

51 komentarzy:

asica.p pisze...

podziwiam:)
i piękne:)

Karmeleiro pisze...

o rany, hurt wielki!! podziwiam Cię za wytrwałośc i za śliczny wzór :)

jola_zola pisze...

hurt rzeczywiście imponujący, ale jakie kartki....
cudne!

silence pisze...

Piękny hurt. Podziwiam wytrwałość.

Monia - Monika Jakubowska pisze...

Cudne te zaproszenia, a ilość powala na kolana o_O

Drycha pisze...

hahahah podziwiam!!

agnieszka pisze...

o SZALONA O.o piękne !!!! i juz :)

Kasia Udalska pisze...

Boszsz, ileś Ty tego narobiła!! Nie mogę wyjść z podziwu! A do tego jeszcze takie cudne, dopracowane i w ogóle idealne!

Encza pisze...

Kochana wielki szacun za taką pracę!!!!

rudlis pisze...

Cudny ten Twój hurt :)))

ewkaka19 pisze...

Sporo tych kartek. Fajny wzór

Filka pisze...

cuuudne i podziwiam Cie bejbe, ja bym nie dala rady, a z 5 deko na pewno zeszło z wagi hehe

ecila pisze...

Wiem coś o bolących paluchach, sama jestem właśnie po swoich zaproszeniach, oraz zaproszeniach dla znajomych.. do tego doszły inne "na tzw. wczoraj kartuszki" i.. odciski mam .. ałaaaa

Piękne czekoladki, słodko wyszło ;)

Nowalinka pisze...

Piękne są, bardzo stylowe :)

vivi22 pisze...

tak, tak. Dlatego nie spala się kalorii, że popija się kawą i zagryza ciasteczkami. Ale trzeba mieć zamozaparcie, żeby w takich ilościach i to za jednym razem zrobić kartki. Bardzo ładne, bardzo :) Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Piękne kolory brązu =]

Tusia Lech pisze...

Piękne - bardzo wysmakowane :) :*

Alexandra pisze...

Ależ cudniasta produkcja :) Piękne są :)

frutti pisze...

Podziwiam Cię za upór w ich wykonaniu. Ja tylko raz w życiu wykonałam 45 identycznych zaproszeń ślubnych, po czym myślałam, że ducha wyzionę. Odciski na palcach miałam przez dłuższy czas :P Twoje prace są przepiękne.

noomiy pisze...

osz w mordeczkę! podziwiam, ja przy 8 miałam dość ;) ale fajne są ;)

qrcza-k pisze...

przy Komunijnej odpadłam...

carrot pisze...

Hurt hurtem ale jakość i uroda tego hurtu bezcenna!
Pomysł na spalanie kalorii? Wiesz... jak zapas kleju się kończy przy takiej masowej pracy, to trzeba skoczyć do papiernika - trochę ruchu i załatwione kilka kcal ;)

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

piękna robota!:D

anias pisze...

Przepiękne zaproszenia !!!
A pomysł na spalanie kalorii? Nie znam!Ja gdy tworzę, zajadam się ptasim mleczkiem :)

coco.nut pisze...

bardzo eleganckie i piękne, a ilość powoduje zawrót głowy - podziwiam absolutnie i niewyobrażalnie!!! :)

Unknown pisze...

I te wszystkie etykietki na całej ilości wycięte ręcznie?????
Wieeeeelki szacunek :D
Ja bym chyba przy drugim, max trzecim odpadła :D

mapowska pisze...

Rany, ale piekne! I tyle ich! Podziwiam! :)

hania739 pisze...

Cudne, no i ilość powalająca:)) Też obecnie robię, więc wiem co to znaczy:))

k_maja pisze...

woooow!imponujący hurt!

...o jezusie, nożyczkami???????????

na kolana padam!

rafija pisze...

czapki z głów :)
szczególnie za nożyczki :)

Kamila pisze...

Ula - dałas czadu !! nozyczkami - i tak równo i tyle - no BRAWO, BRAWO !!

Vinograd08 pisze...

Очень здорово!

Niebiesko_Oka pisze...

Cudne Uhaku!!!
Jestem pełna podziwu :D.

Zussska pisze...

Normalnieś Pozytywistka! Praca u podstaw i wogle wogle... Ale natłukłaś tych herbatek :D:D:D
Pienkne som! Jak zwykle z resztą :D
:*

kartkomania.com pisze...

PRZEPIĘKNE - jak ja lubię brązy w Twoim wykonaniu :)

chwilka13 pisze...

od samego patrzenia dech mi zapiera! jesteś wielka! ja po zrobieniu 5 jednakowych kartek czuję się jak pracownik taśmociągu, a co dopiero taka ilość! i jeszcze takiej przecudnej urody!

Guriana pisze...

ilość powala!!..wierze, że mogła wykończyć:)
poza tym cudne!!:))

Asia pisze...

Chylę czoła nad taką ilością wycinania nożyczkami! :) A efekt powalający! Pozdrawiam

Unknown pisze...

Piękne, klimatyczne a stempelek cudny... w hurcie chyba najgorsza jest monotonia...właśnie jestem w trakcie mojego pierwszego hurtu ;)

IWA pisze...

Piękne! Takie bardzo UHK-owe. I ta ilość! Pamiątka komunijna równie wspaniała!

Pszmaja pisze...

Wspaniała produkcja, a teraz dla równowagi przydałby się spacer co by inne mięśnie zaangażować :)

jolajka pisze...

tylko podziwiać za wytrwałość i oczywiście piękno

mamuta pisze...

Piękne zaproszenia :0 i zgadzam się całkowicie- to ciężka praca, jestem akurat po takim hurciku i mam zakwasy w dziwnych miejscach- np. pod pachami :))

Selennea pisze...

Kochana ile ich wszystkich było????
Naprawdę powalają swoim urokiem :)

Majka Moller pisze...

Oooo matko, ileż tego! I w fantastyczny sposób jakość nie ustępuje tutaj miejsca ilości, bo zaproszenia są fantastyczne. Chylę czoła :)

Anna Baldwin pisze...

o rany strasznie dużo tego. podziwiam i gratuluje wytrwałosci.

UHK Gallery pisze...

OMG!!!
Prawie padłam, jak zobaczyłam ile tu komentarzy - bardzo, baaaardzo Wam dziękuję :*
Warto było się wykończyć ;)
Zaproszeń łącznie było 85, ale 10 poszło wcześniej, więc 75 tym rzutem :D

Matilde pisze...

Chylę czoła przed nożyczkową robotą :)

Wiśnia pisze...

ooo matko rewelacja!!!!!!!!!!!

Karolina Bajek pisze...

noooo szacun!! za ilość, za precyzje wycianania i za styl, czad!!!

etrala pisze...

Alez te zaproszenia sa śliczne, masz wielki talent, wszystko dopracowane pieknie, lubie Twój styl, chyba sie nie zmienił, odkąd zaczynałas ;)
Podziwiam !